sobota, 7 maja 2011

Nie taki diabeł straszny

chyba...  Dwa dni robiłam tego ślimaka techniką haftu krzyżowego, okazało się że to nie aż takie trudne, jednak wymaga czasu. Na początek prosty hafcik:
powoli się uczę :) Pozdrawiam

6 komentarzy:

  1. Witam w klubie miłośników haftu krzyżykowego:-)
    Ślimaczek wyszedł fantastycznie:-))

    OdpowiedzUsuń
  2. Widzisz jakie to proste? To prawda, czasu trochę trzeba na tę przyjemność zarezerwować:) Rewelacyjny ślimaczek;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny slimaczek :) Pozostałe prace również bardzo ładne :)
    Pozdrawiamy.

    OdpowiedzUsuń
  4. ,,powoli się uczę" dlatego ślimak hahaha ale z Ciebie dowcipnisia ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. Sympatyczny Pan Ślimak :) Brawo!

    OdpowiedzUsuń